górna łazienka-propozycja
A oto propozycja wstępna na łazienkę na poddaszu. Będzie powiększona kosztem garderoby i to wg nas wychodzi jej na dobre:) Co amelkowicze na taki rozkład?
A oto propozycja wstępna na łazienkę na poddaszu. Będzie powiększona kosztem garderoby i to wg nas wychodzi jej na dobre:) Co amelkowicze na taki rozkład?
Z tego wszystkiego zapomniałam załączyć rzutów instalacji, które będą robione w najbliższej, jeszcze nikomu dokładnie nie znanej przyszłości
takie - to pierwsza propozycja P. Beaty.
Żeby zrobić dokładny plan elektryki i hydrauliki musieliśmy zaakceptować choć przybliżone rozmieszczenie mebli w pomieszczeniach. I tak powstały pierwsze wizualizacje:)
Kuchnia- rozmieszczenie mebli idealne, do zmiany kolory. Chorowałam na białą kuchnię, ale będzie otwarta i się o nią obawiam. Myślę że dół będzie w odcieniu brązu, góra biała lub kremowa, a zamiast kafli szyba może śliwka a może zieleń... Po drugiej stronie okna zabudowa całej ściany +drzwi do spiżarki
Kominek prosty, a po jego prawej stronie wnęka na biblioteczkę.
Obudowa kominka to coś pomiędzy wersją 1 i 2 poniżej; prosta, całkowicie zabudowany, z miejscem na drewno z boku tylko z asymetryczną płytą
Salon z widokiem na schody - ściana TV z płyty MDF tylko do połowy wysokości. Powyżej szyba ze szkła hartowanego. Ściana naprzeciwko na pewno nie będzie tak wyglądać, bo ta "ramka" mi nie przypadła do gustu. Kolory też z kosmosu, chodziło o zaznaczenie różnic.
Schody ażurowe, proste, drewniane z metalową ramą jako stelaż. A łazienka (przez wydłużenie o 40 cm ściany między nią a schodami) da się podzielić na część "kibelkową" za którą będzie prysznic. Kolory zupełnie nie nasze:((
No i wiedziałam, że tak będzie!! Nie dość, że ścianki zaczęły tawiac się dopiero w maju, to jeszcze sprawy rodzinne Pana specjalisty nie pozwoliły mu skończyć w wyznaczonym terminie
Ściany działowe już są na szczęście (zdjęcia niestety w późniejszym terminie), ale ile mnie to nerw kosztowało! Dobrze, że elektryka nie musieliśmy przekładać, bo moja złość byłaby większa. Teraz czekamy na ostateczną wersję instalacji elek. od projektantki, potem wchodzi elektryk.
Powoli rozpytuję o dobrego hydraulika. Mam co prawda kuzyna z tej branży zatrudnianego przez rodzine na podobne okoliczności,: przeróbki, remonty itp. ale nie wiem czy to dobry pomysł. Po pierwsze rodzinie to tak głupio zwrócić uwagę, że np coś jest nie tak, czy jest opóźnienie, a po drugie on by przychodził po pracy, więc popołudniami i wieczorami i czuję, że ta instalacja trwać będzie wieki:( Ciekawe ile ta hudraulika cała nas wyniesie. Boje sie myśleć bo to całe CO z podłogówką w wiatrołapie, łazienkach i przedpokoju oraz kotłownia gazowa z całą instalacją.
W tzw. międzyczasie, mąż wymyślił, że sam ociepli tę nadziemną część fundamentów, a zaraz potem wylejemy taras i schody. Niestaty jeśli coś robi tak dokładny człowiek jak mój mężulek i robi to sam to również trwa wieki. Raz mu się chce, raz sieje np. pomidorki, marchew i sadzi ziemniaczki, no to potem trzeba to podlewać, zrobić prowizoryczny tunel z foli i tak się schodzi. Stwierdził że to ocieplanie styropianem nie jest takie trudne tylko pracochłonne i że on chyba domek ociepli sam. <-- tak wyglądałam jak to usłyszałam. Nie mogę na to pozwolić to by trwało do zimy. Widze, że znów muszę wykorzytać swoje kobiece argumenty